sobota, 1 grudnia 2012

Michał Grobelny

Dziś nareszcie coś z moich klimatów:) Chciałabym Wam przedstawić, młodego, ambitnego i utalentowanego mężczyznę, którego pewnie większość już kojarzy.  Michał Grobelny, bardzo sympatyczny chłopak, który na swoim koncie ma już wiele osiągnięć:) Michała miałam przyjemność poznać osobiście, obserwuje i bardzo wspieram jego poczynania muzyczne. Wystąpił w teledysku Pezeta i KrzyHa, znalazł się w półfinale "mam talent", oraz wystąpił w sali kongresowej w szansie na sukces. Słuchając jego ciepłego głosu można się na prawdę rozpłynąć:) Poniżej są filmiki z występów, więc sami będziecie mogli się przekonać. Po rozmowie z Michałem, pomimo tego, że jest w klasie maturalnej, znalazł czas i zgodził się odpowiedzieć na kilka pytań (za co serdecznie mu dziękuję).:)


Na początku chciałam Ci pogratulować zdanego niedawno prawa jazdy:)

A dziękuję, dziękuję! :)  Nie spodziewałem się tego, że tak szybko to się stanie. Więc nadal nie mogę się otrząsnąć, że już sam jeżdżę po mieście! :)

Zaczynamy standardowo. Jak zaczęła się twoja przygoda ze śpiewaniem?

Moja przygoda ze śpiewaniem zaczęła się już w szpitalu, po swoim urodzeniu. Rodzice opowiadali mi, że już wtedy dawałem niezłe koncerty. :) A tak naprawdę to zacząłem śpiewać już w wieku przedszkolnym. Miłością do muzyki natchnął mnie mój tata, z tego powodu, że sam śpiewa i gra na gitarze basowej. Pamiętam jak dziś, że dobrze się bawiliśmy przy piosenkach Disco-polo. :) Więc już od małego miałem słabość do dezodorantów, których używałem jako mikrofony oraz różnych innych rzeczy, które przypominały mi instrumenty muzyczne. Lecz już bardziej profesjonalnie zacząłem się uczyć u Pani Marty Masłowskiej, która uczyła mnie śpiewu przez 7 lat, a później poszedłem do Zespołu Szkół Muzycznych na wydział wokalistyki jazzowej, na który uczęszczam do dnia dzisiejszego. :)

 Skąd bierzesz inspiracje?

Inspiracje biorę z różnych stron.  Z radia, Internetu, płyt i tak dalej. Przez to jednak staram się znaleźć swój styl, inspirację, w której najlepiej się poczuję i będę mógł stworzyć to, co jest bliskie mojemu sercu. Zazwyczaj inspiracją dla wokalistów są różni artyści. W moim przypadku takimi osobami są Mietek Szcześniak, Michael Buble, Piotr Cugowski, Janusz Szrom i oczywiście moja aktualna nauczycielka śpiewu, Pani Jolanta Szczepaniak - Przybylińska.

Jak zdefiniujesz swój styl muzyczny?

Oj będzie to ciężkie.. Z tego powodu, że aktualnie przechodzę różne fazy w swoim życiu muzycznym. Nie mogę jednak nazwać swojego stylu, gdyż takiego w tej chwili nie posiadam. :) Może to brzmi dziwnie, ale to nie jest tak złe, jak niektórym się wydaje. Aktualnie jestem wokalistą w dwóch zespołach: rockowym i jazzowym. Więc jest to duże zestawienie kontrastujących się gatunków. Ale także (jak się ostatnio okazało) potrafiłem zaśpiewać w piosence przearanżowanej np. na styl reggae. Więc ogólnie w każdym stylu potrafię się odnaleźć. 

Czy oprócz śpiewania grasz na jakimś instrumencie?

Tak jest!  Gram na fortepianie, czasami perkusji i gitarze. Chcę dążyć do multiinstrumentalizmu. Na fortepianie częściej gram, ponieważ lepiej mi to wychodzi, niż granie na pozostałych instrumentach. Staram się teraz jak najczęściej grać i śpiewać na scenie, by siebie w tej roli sprawdzić. :) Miałem parę swoich  występów z grą na fortepianie i na razie wydaje mi się, że dobrze mi to wychodzi :) Oby tak dalej!
Co chcesz przekazać swoją muzyką, występami?

Co chce przekazać? Siebie! To jest dla mnie najważniejsza rzecz, jaką chcę przekazać szerszej publiczności. Jeśli jesteś autentyczny, to znaczy, że wygrasz wszystko w życiu. Oczywiście marzy mi się, żeby moja twórczość spodobała się słuchaczom i widzom, lecz jak wiadomo w tym showbiznesie jest różnie. Dlatego ja robię swoje, a jak coś mi się uda osiągnąć w tym kierunku to będę mega zadowolony. 

Twój autorytet?

W życiu, oczywiście rodzina. Temu nie można zaprzeczyć!  W muzyce, tak jak już wspomniałem, moimi autorytetami byli i są Mietek Szcześniak, Michael Buble, Stevie Wonder, Janusz Szrom, Piotr Cugowski i wielu, wielu innych artystów. Ostatnio nawet polubiłem bardzo zespół Nickelback. Więc zobaczymy, jak dalej się rozrośnie moja lista autorytetów muzycznych. 

Jak wspominasz współpracę z Pezetem?

Współpracę z Pezetem wspominam bardzo dobrze! Jednak nie powstałaby ona, gdyby nie KrzyHu, szczeciński raper, który mnie zaprosił do swojego projektu, za co jestem mu ogromnie wdzięczny. Praca z KrzyHem, Pezetem, Angeliką Anozie była dla mnie czystą przyjemnością i radością. Bardzo miło wspominam każdy dzień nagrań oraz dzień na planie teledysku. Tych chwil się nie zapomina!



Brałeś udział w mam talent, oraz w odcinkach szansy na sukces, które z programów bardziej Ci się podobało i dlaczego?

Hmmm.. ciężkie pytanie.. Bo wszędzie mi się bardzo podobało. Wiadomo, że moja przygoda z Mam Talent skończyła się tak, a nie inaczej, lecz ogólnie całą pracę wspominam bardzo fajnie. Jest to fajna przygoda, którą każdemu życzę, aby ją przeżył w swoim życiu. „Szansę na sukces” wspominam naprawdę dobrze. Szkoda, że już ten program został zdjęty z anteny, bo był on jedynym programem, który naprawdę pokazywał talenty, a nie tworzył show za wszelką cenę. (jak to teraz się obserwuje w telewizji). Wspaniali ludzie, miła, przyjemna atmosfera.. Nic dodać, nic ująć. :)







Gdzie można Cię teraz usłyszeć?

Aktualnie zapraszam wszystkich na swój koncert z zespołem Michał Grobelny Band, który odbędzie się już 7 grudnia 2012 roku w Royal Club Music Place w Szczecinie o godz. 20.00! Postaramy się umilić Wam czas fajną muzą, czasem sentymentalną, czasem żywiołową, więc jak wpadniecie to będzie jeszcze większa energia! Poza tym wszystkie informacje na temat następnych koncertów, występów możecie zobaczyć na mojej stronie internetowej: michalgrobelny.pl :)

Jaki masz plany na przyszłość?

Na najbliższy czas moim planem jest zdać maturę i zrobić dyplom z wokalistyki jazzowej. Oczywiście oba plany zakończyć z wysokim wynikiem. :) A dalej zobaczymy, co przyniesie los.:) Po szkołach mam zamiar startować do Akademii Muzycznych w Polsce, lecz myślę także nad wyjazdem zagranicę, by właśnie tam kontynuować swoją naukę. 

Opowiedz Nam proszę o swoich zespołach.

Tak jak wspomniałem gram w dwóch zespołach muzycznych. Pierwszy jest to zespół rockowy założony przez gitarzystę Wojtka Wójcickiego, który grał z Marylą Rodowicz, Kasią Kowalską, Braćmi a aktualnie nadal gra z Maćkiem Silskim. Jesteśmy na razie pod nazwą Guitarshop, ale wszystko jeszcze może ulec zmianie jeśli chodzi o nazwę.:) Drugi zespół to zespół jazzowy pod nazwą Michał Grobelny Band. Z obydwoma zespołami gramy czasami popularne covery piosenek zagranicznych i polskich, lecz jesteśmy w trakcie produkcji własnych utworów. Mam nadzieję, że oba projekty rozwiną się maksymalnie i, że będzie można o nas jeszcze usłyszeć! :)

Jak wygląda dzień z życia Michała Grobelnego?

Mój dzień nie jest jakiś skomplikowany. Chociaż zależy, jaki to jest dzień. Od poniedziałku do piątku zużywam swoje wszystkie siły na naukę w dwóch szkołach i pracę z zespołami lub nad różnymi projektami, do których jestem zapraszany. Całymi dniami praktycznie jestem poza domem, oprócz oczywiście poranku, wieczora, i nocy.. oraz weekendu. :) W weekend staram się spędzać jak najwięcej czasu w gronie rodziny, oraz chce by te dni były taką małą odskocznią dla mnie od codzienności. Czyli wtedy robię to, czego zazwyczaj nie mogę robić w tygodniu. :)

Oprócz śpiewania, czym się jeszcze interesujesz?

Hmm.. oprócz śpiewania interesuję się także tworzeniem tekstów i piosenek, tworzeniem nowych aranżacji oraz graniem na wszystkim, co mi wpadnie w ręce! :) Ale to są znowu sprawy muzyczne. Więc ogólnie poza muzyką interesuje się różnymi sportami (zwłaszcza piłka nożna) oraz trochę historią a szczególnie II wojną światową. Aaa i jeszcze lubię rysować! :) Czyli artystyczna dusza mi się udziela!

Jak rozumiesz słowo pasja? Twierdzisz, że jest potrzebna w życiu?

Według mnie, pasją można nazwać pewną rzecz, bez której nie wyobrażamy sobie życia w codzienności. Tak jak w moim przypadku moją pasją jest muzyka i śpiewanie. I nie wyobrażam sobie, żeby na przykład wstając rano z łóżka, lub podczas kolacji nie myśleć o śpiewaniu. Chociaż stwierdzam, że jest to trochę irytujące, kiedy podczas ważnej rzeczy, którą wykonuję zaczynam słyszeć jakąś muzykę! hehe.. A czy pasja jest potrzebna w życiu? Moim zdaniem oczywiście jest bardzo potrzebna! Ponieważ to ona może nas doprowadzić do szczęścia, sukcesu i wtedy możemy poczuć się po prostu sobą!

Jak na Twoja pasję reagują znajomi, rodzina?

Bardzo mnie wspierają w tym co robię i jestem im za to niezmiernie wdzięczny, bo dają mi dużo wiary w siebie i sprawiają, że chce się żyć i śpiewać! Bez nich nie robiłbym tego, co teraz robię!

Twoje najszczególniejsze wyróżnienia, wygrane, sukcesy?

Oczywiście cały czas pamiętam swoją pierwszą wygraną na Konkursie Piosenki Angielskiej „Eye” w Widuchowie w 2005 roku, i od tego momentu wszystko dalej się rozwinęło. Nie mogę również zapomnieć o wygranej w programie „Szansa na sukces” z piosenkami Mietka Szcześniaka, oraz w odcinku specjalnym poświęconym piosenkom Andrzeja Zauchy. Także moim wielkim osiągnięciem było uczestnictwo w Finale „Szansy na Sukces” w Sali Kongresowej w 2010 roku, oraz dojście do półfinału i znalezienie się w trójce półfinalistów podczas 3 edycji programu „Mam Talent”.

Najlepsza przygoda życia związana ze śpiewaniem?

Hmmm.. Ciężko powiedzieć, bo ta przygoda nadal trwa! Więc można uznać, że ta najlepsza przygoda  związana ze śpiewaniem trwa od momentu, w którym pierwszy raz stanąłem na scenie do dnia dzisiejszego! :)




A Wy co sądzicie o talencie Michała?:)
Zapraszam Was na fanpage Michała,
oraz na jego stronę internetową.

3 komentarze:

  1. Kamil też się jarał teledyskiem:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. KAMILSON dla CIEBIE haha:)
      Dobra, dobra wiem że z nim byłaś, wiem że znasz grobelnego
      WSZYSTKO WIEM:))

      Usuń
    2. niestety wszystkiego wiedzieć nie można..;]

      Usuń