wtorek, 22 stycznia 2013

MARGARET

Witajcie Kochani! Dzisiaj wywiad na który czekałam z niecierpliwością:)
Popijając kawkę i wpatrując się w zdjęcia, bloga i czytając wywiad nie mam pojęcia od czego zacząć:) Szczerze podziwiam Małgosię za to co robi, jej głos i piosenkę  "it will be lovely day", którą słucham jeżdżąc do szkoły. Jej styl, który jest jak dla mnie idealny.....
Ale, może zacznę od początku:) Dziś na blogu gościmy Małgosię MARGARET Jamroży. Małgosię poznałam kilka dobrych lat temu na którymś z festiwali. Przemiła osóbka o pięknej, delikatnej urodzie, już wtedy urzekała swoim głosem. Wokalistka i blogerka z wielkim poczuciem humoru i szczególnym sposobem bycia, bardzo pozytywna i entuzjastyczna osoba. Jeśli chodzi o styl Gosi, jest nienaganny i dobrze wyszukany. Dosyć tego słodzenia, zapraszam do przeczytania wywiadu, gdzie możecie osobiście określić osobę Małgosi:)


Standardowo. Jak zaczęła się Twoja przygoda ze śpiewaniem?

Ze śpiewaniem , tak jak sama napisałaś, zaczęło się bardzo standardowo. Zaczęłam śpiewać w studium piosenki w szkole.. po kilku występach wiedziałam że to jest to z czego będę żyć.. wtedy też zaczęło się namawianie rodziców : Mamo, zawieź mnie tu. Mamo, zawieź mnie tam. Na te zajęcia, na tamte warsztaty ?

Skąd bierzesz inspiracje?

Inspiracje czerpie od ludzi.

Jak zdefiniujesz swój styl muzyczny?

Tak samo jak styl ubierania się : eklektyczny. Teraz robie muzyke akustyczną, fajny pop.. ale już mnie ciągnie w inne klimaty. Nie wynika to z braku świadomości, wynika to bardziej ze szczęścia które towarzyszy mi przy odkrywaniu nowych zakamarków muzycznych, nieraz czasami 2 razy odkrywam to samo.. ale zawsze ucze się nowych rzeczy.

Czy oprócz śpiewania grasz na jakimś instrumencie?

Grałam na saksofonie oraz klarnecie. Aktualnie, staram się plumkać na pianinie.

Dlaczego śpiewasz? Co chcesz przekazać swoją muzyką, występami?

Śpiewam bo to kocham. Co chce przekazać  - emocje. Różne. Od szczęścia do łez.

Twój autorytet?

Mam wielu ludzi , których podziwiam .. jednak autorytet to za duże słowo.

Jak wspominasz udział w programie szansy na sukces?

W zasadzie nie wspominam. To było dawno. Pamiętam ze była cudowna atmosfera.
Cudowni ludzie. Tyle :)

Wystąpiłaś jakiś czas temu na top trendach. Podzielisz się z Nami swoimi wrażeniami na temat tego koncertu? Pamiętasz jakie emocje Ci wtedy towarzyszyły?

Koncert Top Trendy, był dla mnie wielkim sprawdzianem .. Bardzo się ciesze ze mogłam tam wystąpić, ponieważ to była ważna lekcja.. Emocje.. myśle ze ekscytacja. Przede wszystkim.

Gdzie można Cię teraz usłyszeć?

Aktualnie nagrywam cały czas kawałki do swojego albumu. Już niedługo premiera teledysku :) więc myśle że całkiem niedługo efekty..

Twoi ulubieni artyści, to?

Charli Winston, Jarle Bernhoft

Jakie masz plany na przyszłość?

Plan jest taki : spełniać się, poznawać mnóstwo ludzi ,zime spędzać w ciepłych krajach, śmiać się, skakać i być szczesliwym !

Jak wygląda dzień z życia Margaret?:)

Hm, bardzo różnie to wyglada. Ale w swoje codzienne czynności wpisuje codzienne śpiewanie, ćwiczenia głosu. I to tyle.. nie jestem nawet w stanie powiedziec ze codziennie jem obiad.. .ponieważ to zawsze zmienia się strasznie szybko.. raz leże dwa dni i czytam książke, pozniej nie śpie przez  3 dni. Lubie to :)

Oprócz śpiewania, jest coś czym się jeszcze interesujesz?

Oprocz śpiewania interesuje się moda ? jestem teraz na 1 roku projektowania ubioru na MSKPU

Opowiedz proszę o projekcie ?kicz for bicz?.

Kitch for bicz- to przyjacielska inicjatywa. Wraz z moją przyjaciółką i współlokatorką, postanowiłyśmy oddac hołd temu co brzydkie i nie poradne. Teksty i sesje są wynikiem naszych rozmów na różne tematy i dyskusji które prowadzimy przy porannej kawie, bądź przy przydymionym winie :)

Na Twoim blogu można zobaczyć bardzo przyjemne dla oka outfit`y, możesz powiedzieć jak zaczęła się przygoda z szafiarstwem?

Zwyczajnie, jak każda taka przygoda. Z chęci do robienia czegoś więcej.

Jakie są Twoje ulubione marki ubrań?

Nie mam ulubionych marek na które by mnie było stac. Ulubione owszem są, ale tylko mogę na nie patrzec  z ekranu komputera. Uwielbiam sklepy vintage.

Jak zdefiniujesz swój styl?

Eklektyczny. Lubie jak jest seksownie i z pazurem.

Czy twierdzisz, że ubrania wpływają na człowieka? Jego humor? Dodają pewności siebie? A może poprawiają nastój?

Wszystko zalezy  od charakteru, ale zazwyczaj dobry wygląd poprawia samopoczucie. Skoro to takie łatwe to dlaczego tego sobie nie zafundować !

Masz swoje ikony mody?

Miroslava Duma

Jak rozumiesz słowo pasja? Twierdzisz, że jest potrzebna w życiu?

Przez 2 lata paliłam papierosy. Zawsze znalazł się ktoś kto chciał mnie przekonać, mama płakała, babcia pokazywala palca że nie można. I po 2 latach, pierwszy raz uświadomiłam sobie że gdybym straciła głos to ? bez dramatyzmu- ale wolalabym umrzec.. ponieważ faktycznie dla mnie spiew, bycie twórcą jest całą mną.

Jak na Twoja pasję reagują znajomi, rodzina?

Nie reagują. Oni wiedzą że ja to muzyka.. Normalna sprawa







Twoje najszczególniejsze wyróżnienia, wygrane, sukcesy?

Największym sukcesem jest koniec dnia w studio.. kiedy czuje zmeczenie i widze uśmiech na twarzach ludzi  z którymi stworzyłam coś dobrego.

Najlepsza przygoda życia związana ze śpiewaniem?

Właśnie się dzieje!:)











                                     Zapraszam oczywiście na bloga Małgosi:
                                         http://margaret-j.blogspot.com/
        
                                          Bloga "kitch for bicz":
                                        http://www.kitchforbicz.blogspot.com/


                                      Piosenka w wykonaniu Małgosi "it will be lovely day"


                             

                                               Kulisy Festiwalu "Top Trendy"



                                                Piosenka "Thank You Very Much"


Oraz cover "I care"



                                     

4 komentarze:

  1. Witam w naszej małej szczecińskiej społecznośći!: )

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo fajny blog, jest co poczytać, lubię to :D. Zaobserwowałam i będę częstym gościem :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ach, była kiedyś w Łobzie z zespołem, dali czadowy koncert, a do tego na żywo jej głos jest o niebo lepszy :-) / co do posta u mnie - wiary nigdy nie powinno się tracić! A jeśli już do tego doszło, to przypomnij sobie dobre sytuacje i ich się trzymaj. Trudno mówić na temat, który nie wiadomo czego dotyczy, ale pozytywne wspomnienia i doświadczenia powinny choć trochę pomóc.

    OdpowiedzUsuń
  4. Życzę Margaret ogromnego sukcesu!

    OdpowiedzUsuń